Na początek na parę miesięcy, może być do końca roku. Należy wydać odpowiednią ustawę, uchwałę, rozporządzenie, a może nawet zarządzić referendum. Któż by nie chciał pozbyć się tego porannego uczucia ciężkości. Ileż to oszczędności by przyniósł brak tego wrednego zjawiska. Krople deszczu trwały by zawieszone w atmosferze, a my byśmy trącali je niczym bilardowe kule. Zadekretowany zakaz przyciągania ziemskiego ratujący samobójców stojących na dachach. Nagła lekkość bytu przeciwdziałająca niespodziewanym upadkom, potknięciom i podobnym pułapkom w drodze przez życie. Newton ze swoich jabłek mógłby zrobić co najwyżej kompot. Statki powietrzne uwolnione z pęt grawitacji można by napędzać czymś subtelniejszym niż węglowodorami, czymś o niewyczerpanych zasobach. Głupota nadawała by się do tego idealnie...........
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz