Dzień jak co dzień nic nie zapowiadało nadchodzącej katastrofy. Wiosenne słońce zaczepnie zerkało przez okno zapraszając do spaceru. Powoli kończyłem śniadanie, jednym okiem czytając poranne wiadomości. Z gąszczu informacji o losach świata jedna przykuła moją uwagę. Autor komiksów o Batmanie ujawnił jego orientację seksualną-"Batman jest gejem" Mało nie spadłem z krzesła a herbata zalała koszulę. W jednej chwili stanęli mi przed oczyma wszyscy superbohaterowie dzieciństwa. Kurcze, w sumie te trykoty zawsze podpadały, no ale żeby aż tak, z grubej rury....... Chociaż, Supermenowi jakoś tak miękko z oczu patrzyło, no i to niebieskie wdzianko. Czy to może być prawda, a może tylko chwyt marketingowy. Czy Ci wszyscy prawi, dzielni i bezkompromisowi wojownicy zostaną poświęceni w imię rozszerzenia rynku i zwiększenia sprzedaży ? Czy ich adwersarze staną się "Hetero-Jokerem","Dr. homofobem" lub "Szowinistami z planety Sigma". Czy otworzy się nowa epoka "Sexrealizmu" w której książki będą pisane na nowo z zachowaniem poprawnej interpretacji. Czy Jaś okaże się kobietą uwięzioną w ciele mężczyzny pałającą lesbijską miłością do swej siostry Małgosi ? Kto następny po "Zośce" i "Rudym" padnie ofiarą tęczowej rewolucji. Jedynym pocieszeniem jest myśl że ci najbardziej "postępowi politycy" dla zdobycia popularności również dokonają swoistego "comigout". Marzę o widoku L. Millera patrzącego w oczy A. Kwaśniewskiemu i wygłaszającego " Tak, my też....... nasza szorstka przyjaźń trwa już długo". Oczyma wyobraźni pieszczę widok posła Kalisza ogłaszającego że "Jest ich w nim dwóch i jeden z tych dwóch jest gejem". Pięknie, Europejsko, nowocześnie, tęczowo i jakoś tak beznadziejnie głupio. Bo aż żal pomyśleć o "Czterech Pancernych" .
I na koniec prośba, nie interesuje mnie kto, jak i z kim to lubi. Więc bardzo proszę mnie o tym nie informować bo mam to w .... ups.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz