niedziela, 27 stycznia 2013

Kołowanie kota.

                                     Ekonomiczni szamani raz po raz rzucają kośćmi swoich wykresów, szukając proroctw nadchodzącej poprawy.  Wbrew ich ich zaklęciom produkcja spada, bezrobocie rośnie, i gołym okiem widać że mit o zielonej krainie miłości szlag trafił. Jak pisał Bułhakow " To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem." Coraz więcej kotków budzi się z dziwnym wrażeniem że coś jest nie tak Ale bez obaw, po krótkiej świąteczno- noworocznej drzemce, znowu rusza akcja kołowania kota. Kotek siedzi przed telewizorem i dowiaduje się że związki partnerskie są ważniejsze niż tlen, niektóre postępowe kotki w związku z tym wychodzą nawet protestować na ulice.  Kotek się obrusza że zarząd cyrku dostaje ekstra kasę, raptem jakieś 250 tysięcy zeta. I pijąc mleczko nie czuje jak jest dojony na wiele więcej, bo przecież kotków się nie doi, doi się krówki. Kotek patrzy i oczom nie wierzy, marszałkiem cyrku zostanie baba z brodą. Oj tak, oj tak ! Świetnie, pięknie, europejsko, nowocześnie i odważnie ! Kotek patrzy na karnawał barwnych postaci, są tacy piękni, mądrzy i mają takie zajebiste poglądy. Kotek też kiedyś taki będzie. Kotek zaczyna mruczeć z zadowolenia. Jeszcze tylko drapanie za uszkiem i ulubione kocie żarełko.  Kotek jest szczęśliwy. Kotek ma o czym śnić i rozmawiać z innymi kotkami.

 


                






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz